Archiwum październik 2003


paź 27 2003 Libacjaaaaaa
Komentarze: 0

Taaaa w sobote była mała libacja,poszlo chyba z 4 l wódy,winko Cin Cin i 2 szampany - urodzinki Justyś były :D. 14 osób w tym jedna tylko nie pijąca. Ja tam spokojnie - lampka szampana, 2 szklanki winka i może szklanka wódki ;))) Niektórzy przesadzili, za słabe głowy mieli i się przeliczyli. Hehehe ale o nich potem.

O godzinie 21 wszyscy byli już wcięci, Sebo nie mógł się odkleić od swojego najlepszego przyjaciela - pana klozeta, bo ten co rusz wzywał go do dalszego zwracania ;))) Potem biedaczek spał w mojej bluzie, a gdy ją mu zabrałam przykrył się firanką ;P

Potworzyły się chwilowe związki - Asi i Maliniaka i Jasinianki z Góralem. Ja tam cały czas grzecznie z Jackiem siedziałam ;) Zajebiście było mrrrr.....

Ponadto Maliniak ganiał Kaczke i Górala z nożem, za co dostał muchozolem w twarz bauahahaa ;P

Ktoś orzygał wannę, Jasiniana oblała ściany sokiem, Asiek zarzygała godnik a Justyś wywaliła drzwi z zawiasami z łązienki ;P Nie ma to jak straty materialne :D

Ech.... nienawidze wódy... Myślałam że sobie piwko walnę a tu chłopcy tylko wóde przynieśli - soplice i dębową blech.... Chociaż dobrze że Bols był, ale on też mi cienko szedł :]

Ogólem impreza zawalista, podobała mi się ;))) Teraz myślimy gdzie się wybrać na sylwestra, ale zostało trochę czasu na przemyślenia ;P ;P ;P 

 

alrak : :